Często słyszy się opinię, że debiut zespołu Jeffreya Lee Pierce’a jest
absolutnie najlepszym i najwybitniejszym ichdokonaniem. Ja osobiście bym się z tym nie zgodził, aczkolwiek trzeba przyznać, że „Fire Of Love” jest absolutnym klasykiem i do tego bardzo dobrze brzmiącym nawet dla dzisiejszego słuchacza. Chwytliwe garażowe riffy, poetyckie teksty (nawiasem mówiąc Jeffrey Lee Pierce słynie jako jeden z najlepszych tekściarzy w historii rocka, całkiem zasłużenie zresztą) oraz południowoamerykański klimat – to wszystko jest obecne na debiucie The Gun Club.
Gwiazdy dzisiejszej rockowej sceny takie jak White Stripes, Alejandro Escovedo, The Melvins, Noir Desir czy Japandroids coverowali piosenki z tej właśnie płyty. To chyba mówi wystarczająco, prawda?
Najlepsze utwory: For the Love of Ivy, Fire Spirit, Ghost on the Highway
Ocena: 7,5
Słuchaj płyty tutaj: The Gun Club – Fire Of Love
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz