Historia bywa czasami niesprawiedliwa. Dobitnym tego
przykładem jest ten oto pochodzący z Australii zespół. Podczas trwającej osiem
lat działalności A Death In the Family udało się nagrać dwa rewelacyjne rockowe
albumy, mające styl i klimat i dosyć oryginalne brzmienie. Niestety brak
rozgłosu i popularności doprowadził do ich rozpadu w 2012 roku. „This
Microscopic War” to ich pierwsza płyta, która jest porcją naprawdę solidnego
alternatywno rockowego grania stanowiącego unikalne połączenie Leatherface’a z
Sonic Youth ze sporą domieszką inwencji twórców. Utwory takie jak „Familiar Strangers”, „Scrape”, „Somethings
Out Of Tune”, „Falling Like The Plague” czy „Ends Never Meet” zapadają w
pamięć i brzmią oryginalnie, jednocześnie przyjemnie się ich słucha. Płyta trzyma bardzo równy poziom i często przyjemnie
się do niej powraca. Sam zespół jest przykładem utalentowanych ludzi, którzy po
prostu mieli pecha.
Najlepsze utwory: Scrape, Falling like the Plague,
Ends Never Meet
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz